11.12.11

Czas: Niedziela 11.12.11 ,rozpoczęcie o 8:30
Miejsce: Forteczna, Łomża

Tryb rozgrywki (scenariusz):
Będzie to bardziej skomplikowana wersja CTF. Otoczka fabularna jest mniej ważna. Więc plan jest taki że jest to świat po apokalipsie w którym jest mniej ludzi i prawa są inne. Grunt jest taki : Dzielimy się na dwie ekipy. Każda ekipa ma jednego respa. Rozpoczynając drużyna A ma go w pierwszym budynku a drużyna B w drugim budynku. Położenie punktu respa można zmienić zgodnie z wytycznymi i zdrowym rozsądkiem. W każdym z budynków ,a jest ich 5 będzie jeden przedmiot (butelka) który należy dostarczyć do swojego respa. Drużyna która po 120 minutach zdobędzie więcej przedmiotów wygrywa. Planując tą rozgrywkę starałem się uniknąć sytuacji w klasycznym CTF gdzie atak i obrona prowadzone są tylko w okolicach baz.

Zasady:
-Liczy się każde trafienie.
-Osoba która dostała sygnalizuje to czerwoną szmatą i dzwiękiem.
-Trupy nie mówią. Nie przekazują informacji żywym tylko grzecznie idą na respa.
-Resp trwa 10 min i oznaczony jest flagą
-Obowiązuje zasada jedna osoba może nieść jeden przedmiot, może wtedy strzelać.

Wyznaczając respawn nie możemy robić tego poza terenem rozgrywki ani w pobliżu drogi czy fabryki.

Ten post będzie cały czas moderowany, jeżeli macie jakieś zastrzeżenia czy pomysły to chętnie je wysłucham.

Pisać kto będzie!

Mnie niestety nie będzie. Służba Ojczyźnie Wink

Na rękę mi będzie przesunięcie tego na kolejną niedzielę, więcej osób się skrzyknie.

Mortis pisał że w ta niedzielę go nie będzie. Przekładamy.

Będzie prawdopodobnie mój kolega z klasy z cm 028 plus jego kumpel ze strzelbą. Wpadłem na pomysł rozgrywki który zamieszczę wieczorem.

W zamiarze miałem niedopuszczenie do takiej sytuacji gdzie jeden pobiegnie i zbierze wszystko i będzie przekazywanie całości od bazy do bazy. Dodaję możliwość strzelania. Poinformowałem Wasyla, pojutrze jak dojdzie magazynek poinformuję kolegów z Łomży.

11 grudnia to dla mnie termin bardzo odpowiedni, 100%. Smile

Ok. Można się wypowiadać również odnośnie scenariusza, jest on elastyczny. Mam nadzieję że GF znowu nie spierdoli sprawy bo nie mam już na kutasów słów.

Kto to GF?

Co do scenariusza, zamiast butelek można zrobić typowe capture in the flag, osoba która takową flagę łapie, nie może strzelać.

Albo po prostu walka o punkty polegająca na tym, że są oznaczone np. 3 punkty i np. w obrębie 20m od tych punktów w czasie przejmowania może działać medyk - ale tylko jedno uleczenie na osobę, nie ma nieskończonych wskrzeszeń, w innych miejscach medyk nie istnieje, żeby zdobyć punkt trzeba np. przy nim stać 5 minut, wygrywa drużyna która zdobędzie wszystkie punkty.

GF- GunFire. Klasycznego ctf chcę uniknąć ponieważ tam całość koncentruje się nad dwoma punktami i wiadomo z góry na co będzie przeprowadzony atak.

No, czegoś takiego nie chcę. Widzę Ty też. Smile

Dlatego możemu punkty poustawiać tak by nie można było ich w jednej linii ułożyć. Smile

Kontaktowałem się z Wasylem i powiedział że wpadnie więc być może będzie nas więcej.

Może takie małe podliczenie ile mniej więcej będzie osób?

-Mortis
-Buniek
-Wasyl
-Karwocha (o ile się wykuruje)
-Hugo (50%)